Autor |
Wiadomość |
Videmo
Anioł
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójstyk
|
Wysłany: Śro 13:38, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Ostatka sił życzę, bo by się Panu pewnie oberwało od szefostwa za takie słownictwo... xD Pomijając fakt, że w ustach Kato brzmiałoby świetnie
A tak na - nomen omen - marginesie, zastanawiam się, dlaczego odautorskie wtrącenia Kaori Yuki na marginesach nie zostały przetłumaczone? Zdaję sobie sprawę, że AS nie jest najświeższą mangą na rynku, i sporo z tych wtrętów byłoby pewnie nieaktualnych, ale np. Fushigi Yuugi czy Naruto też ukazały się w Polsce po paru latach od premiery, a Yuu Watase i pan Kishimoto mogli się po nadwiślańsku uskuteczniać...
(z drugiej strony, jak zagłębiam się w niektóre wynurzenia Yoko Matsushity, to aż mi wstyd, że czytam Yami no Matsuei xD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sushi
Sushi, Sake and J-rock'n'roll!
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:38, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Dlatego, że Japonica przetłumaczyła najnowsze wydanie AS'a w Japonii, w którym na prośbę autorki zrezygnowano z notek na marginesach
Na wszelki wypadek dodaję, że z taką wersją spotkałam się na innym forum, na którym i pan Dybała zajrzał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 17:39, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Sushi napisał: | Dlatego, że Japonica przetłumaczyła najnowsze wydanie AS'a w Japonii, w którym na prośbę autorki zrezygnowano z notek na marginesach |
Jest to prawda - w 10-tomowym wydaniu AS nie ma notek odautorskich. Moim skromnym zdaniem - to dobrze, bazgroly na marginesach zawsze mnie rozpraszaly podczas lektury, a i tlumaczy sie to gorzej (pismo odreczne i sens znany nieraz jedynie autorowi).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|