Autor |
Wiadomość |
wikiserafina
Grigori
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pipidówka
|
Wysłany: Wto 19:06, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
Jeśli chodzi o aktorów to niestety nie pomogę . Ja po prostu ich nie rozróżniam i nie znam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nen
Grigori
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:12, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
Sushi tytanikowy Leo w roli Setsuny to jak dla mnie strzał w dziesiątkę - niby taki dzieciaczek, ale jednak ma w sobie coś (zaznaczam, że fanatyczną fanką Leonarda nie jestem, w sumie to w ogóle nie jestem xP ). Miałabym pewne obiekcje do tegoż samego w roli Rociela i idąc dalej, Alexiel. Z drugiej strony, hmm nie chciałabym, aby te trzy postacie grały różne osoby. No i pat.
Alexiel - Monica Belluci *-* Niebiańsko *-*
Właściwie nigdy nie zastanawiałam się nad żywą adaptacją AS i aktorami, których chciałabym tam zobaczyć, z tej prostej przyczyny, że nienawidzę i zdzierżyć nie mogę jakiegokolwiek live-action. Problemem jest eee niedoskonałość takich ekranizacji i pewne ograniczenia - nie wszystko co narysowane można przenieść na ekran. Poza tym, zwykle rozczarowujące jest prawdziwe (w sensie, że realne) tło, postacie dalekie od pierwowzorów, do których jestem przyzwyczajona i związana z nimi. Być może mam wypaczony pogląd na tego typu produkcje, gdyż jedyną jaką obejrzałam i to nie w całości było live action na podstawie Sailor Moon - od tamtej pory na samą myśl o wersji live mam ciarki na plecach i nie chcę o tym myśleć xP
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nen dnia Wto 20:14, 05 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sushi
Sushi, Sake and J-rock'n'roll!
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:15, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
Wbrew tego "bliźniaczego" podobieństwa trójki bohaterów jestem zdecydowanie przeciwko, by grała je ta sama osoba. Jak dla mnie każdy z nich jest tak istotną postacią, że zasługuje na własnego odtwórce. Poza tym wizja aktora/aktorki skaczącego raz z peruką a'la Rociela, raz z peruką a'la Alexiel, spowodowałaby u mnie niekontrolowany atak śmiechu, zamiast np. podziwu dla gargantuicznych umiejętności aktorskich ;]
Monica to właściwie jedyna aktorka przychodząca mi na myśl. Pozostaje Angelina, ale ta ma za oryginalną urodę, że trudno mi ją identyfikować z Alexiel, która przecież odznaczała się idealnie klasyczną urodą.
Nen napisał: | Być może mam wypaczony pogląd na tego typu produkcje, gdyż jedyną jaką obejrzałam i to nie w całości było live action na podstawie Sailor Moon |
A już myślałam, że jestem ostatnią osobą na świecie, jaka miała styczność z tym nieprzeciętnym dziełem japońskich wizjonerów ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nen
Grigori
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:26, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
Sushi napisał: | Poza tym wizja aktora/aktorki skaczącego raz z peruką a'la Rociela, raz z peruką a'la Alexiel, spowodowałaby u mnie niekontrolowany atak śmiechu, zamiast np. podziwu dla gargantuicznych umiejętności aktorskich ;] |
Uhihihi właśnie to sobie wyobraziłam xDD
Sushi napisał: | Monica to właściwie jedyna aktorka przychodząca mi na myśl. Pozostaje Angelina, ale ta ma za oryginalną urodę, że trudno mi ją identyfikować z Alexiel, która przecież odznaczała się idealnie klasyczną urodą. |
Zdecydowanie nie Angelina. Mimo szacunku dla jej aktorstwa uważam, że daleko jej do Belluci zarówno pod względem wizualnym jak i pod względem talentu. I nie chciałabym, żeby Alexiel miała takie napuchnięte usta, ale to już moja osobista wycieczka do pani Jolie
Sushi napisał: |
Nen napisał: | Być może mam wypaczony pogląd na tego typu produkcje, gdyż jedyną jaką obejrzałam i to nie w całości było live action na podstawie Sailor Moon |
A już myślałam, że jestem ostatnią osobą na świecie, jaka miała styczność z tym nieprzeciętnym dziełem japońskich wizjonerów ;] |
Hihi jestem wierną fanką i miłośniczką SM od dnia, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam odcinek namber 1 na Polsacie, aż do dzisiaj x) Natomiast live po prostu przerósł moje możliwości percepcji i recepcji i dlatego musiałam z niego zrezygnować już po kilku minutach - te efekty specjalne, to aktorstwo, te postacie - za wiele jak na mnie jedną xDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desmei
Admin Kadmon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:19, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
Sushi napisał: |
Nen napisał: | Być może mam wypaczony pogląd na tego typu produkcje, gdyż jedyną jaką obejrzałam i to nie w całości było live action na podstawie Sailor Moon |
A już myślałam, że jestem ostatnią osobą na świecie, jaka miała styczność z tym nieprzeciętnym dziełem japońskich wizjonerów ;] |
Jej, w pierwszą sesję PGSM widziała chyba połowa mojego roku xD W środku całonocnego robienia notatek działało perfekcyjnie odmóżdżająco, szczególnie kotek-żelatynek i Jadeite z martwym kurczakiem na głowie xD To było straszne. I cóż, dlatego między innymi przeraził mnie sam pomysł robienia filmu z AS, nawet tak czysto hipotetyczny. Tak jak nadal przeraża mnie filmowy Evangelion, ale to już inna sprawa.
Ech, racja River Phoenix byłby wręcz idealnym Kato, z charakteru i wyglądu. Nawet bardziej niż Kurt...Gdyby jeszcze żył, już cieszyłabym się na film
Leoś- zestarzał się, niestety. Wprawdzie po Całkowitym zaćmieniu wizja słodkiego chłopaczka zatarła się całkowicie, ale z wyglądu owszem.
Monica Bellucci- prawda, ideał! Tylko jeszcze znaleźć choć trochę przypominającego ją mężczyznę...
Hm, skoro nie ma żadnych ograniczeń co do wieku bądź w ogóle stanu hm, fizycznego, przyszła mi do głowy Veronica Lake. A co tam też, pójdę na całość, na Arachne chyba nawet lepsza niż Bellucci, szczególnie z tym zadziornym spojrzeniem.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
chociaż włosy to ma niemalże jak sam Rociel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sushi
Sushi, Sake and J-rock'n'roll!
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:01, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ten wątek o live action Sailor Moon tak się rozrósł, że dobrze byłoby podarować mu osobny temat. Co o tym sądzisz, drogi modzie?
River na Katou, Leonardo (z czasów swej młodości) na Setsunę. Nikt nie ma obiekcji w stronę Reese? Prawda, nie jest młoda i na świecie pełno jest jasnowłosych słodkich aktorek, jednakowoż to ona wpadła mi pierwsza do głowy i tam pozostała. Duży wpływ ma na to mój brak rozeznania w środowisku młodych aktorów, co absolutnie mnie nie usprawiedliwia jako samozwańczego dyrektora castingu
Desmei napisał: | Monica Bellucci- prawda, ideał! Tylko jeszcze znaleźć choć trochę przypominającego ją mężczyznę... |
To może być niewykonalne... Zwłaszcza, że Rosiel jest szalenie trudną osobą do zaklasyfikowania, co stanowi przeszkodę w wyborze aktora/aktorki. Na chwilę obecną zaproponowałabym aktorkę o unikatowym magnetyzmie i zasłużonej sławie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Propozycja kontrowersyjna, wielu może się z nią nie zgodzić i brakiem możliwości do zrealizowania w prawdziwym świecie przebija nawet pannę Lake i młodego Leosia razem wziętych ;] Powiedzmy, że z długimi jedwabistymi włosami mogłaby się spełnić.
Desmei napisał: | Hm, skoro nie ma żadnych ograniczeń co do wieku bądź w ogóle stanu hm, fizycznego, przyszła mi do głowy Veronica Lake. A co tam też, pójdę na całość, na Arachne chyba nawet lepsza niż Bellucci, szczególnie z tym zadziornym spojrzeniem. |
Cudowny wybór! Arakune jak z bajki, chociaż szansa na to, by Setsuna odkrył, że to transwestyta spada do zera
Zanim ktoś mnie ubiegnie, zgłaszam swoją ulubioną propozycję dotyczącą jednej z najbarwniejszych (i prawdopodobnie kradnących cały film Setsunie i Sarze ) postaci - Mad Hatter!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Gdyby nie fakt, że Yuki szukała inspiracji w artystach visual kei, byłabym skłonna postawić duszę Sary na to, że pani Dietrich była pierwowzorem Hatter. Przypomnijcie sobie jak Hatter liczył/a po niemiecku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sushi dnia Czw 17:02, 07 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexiel
Organiczny Anioł
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:55, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
Wyszło nam, że same baby, w dodatku połowa nie żyje... Kolejny przykład na to, że AS NIE MOŻNA zekranizować należycie. No chyba, że jacyś młodzi, zdolni, nieznani, budżet do kosmosu, kręcone nie-w-Hollywood... Popieram Belucci moją najdroższą jako Alexiel (NIKT nie zarzuci jej mało kobiecości, cóż, niby Arachne też, ale już pro forma trochę po 'faceciemu' musi wyglądać ), Gretę też (może ona też jest nieco zbyt kobieca, ale co tam )
Tylko się z Reese nie zgodzę, musimy odzwierciedlić te monstrualnie dobre oczy Sarci
No i pytanie za sto punktów - kto na KIRĘ?
I wciąż nie mogę sobie wyobrazić Chrisa w masce na całą twarz, niebieskich soczewkach i dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugich białych włosach...
Może gdzieś Takeshi Kaneshiro wcisnąć?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alexiel dnia Pon 1:06, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sushi
Sushi, Sake and J-rock'n'roll!
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:25, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
Popatrz na to z drugiej strony - to sama gwiazdorska śmietanka Tak ich dużo, że aż problem z zagospodarowaniem jednego biednego plakatu ich nazwiskami może wyniknąć
Alexiel napisał: | Tylko się z Reese nie zgodzę, musimy odzwierciedlić te monstrualnie dobre oczy Sarci |
W trudnej sytuacji mnie postawiłaś. A niech tam! Przeglądnę zasoby aktorskich duszek i wyciągnę parę Sar.
Oto i one:
Sara numer 1- Julie Stiles
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Sara numer 2 - Kate Hudson
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
To wszystko, na co mnie stać. Nadal uważam kandydaturę Reese za najlepszą.
Kira, pff, to wasza bajka Aczkolwiek mam w zanadrzu pewnego muzyka, jaki mógłby się sprawdzić.
Alec (ha! ^^), Takeshi mógłby zagrać dobrego Zaphikiela, gdyby przedłużył sobie włosy/założył perukę/magicznie wydłużyłby je bez pomocy nienaturalnych środków. Innego anioła o azjatyckim wyglądzie nie ma, a wszyscy ludzcy męscy bohaterzy są zajęci (poza oczywiście Kirą). W sumie mógłby grać Sakuyę, bo mają podobną mimikę twarzy.
Ja mam lepsze pytanie, podwójnie punktowane - kto ma zagrać Adama?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sushi dnia Pon 12:25, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Astarte
Grigori
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z granic podświadomości
|
Wysłany: Pon 16:46, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
Kate Hudson na Sarcię! Kate Hudson!
W sumie pamiętam jednego aktora, który by się nadawał na Adama. Ale za Chiny nie skojarzę teraz nazwiska >.<
Za to... Kirę Sakuyę zostawiam wam. Ale, ostrzegam, będę bardzobardzobardzo wymagająca! Ha! XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexiel
Organiczny Anioł
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:30, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
Na Adama wyciągam kandydaturę jednej aktorki, która już zdążyła zagrać anielskiego hermafrodytę e Constantinie - Tilda Swinton
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest taka... każda. Właśnie nie piękna, ale bardzo uniwersalna ewentualnie na Rociela, ma ostre rysy!
Te Sary nie... wszystkie są takie "blondynki z włosami" ale cóż, nie ma chyba w holyłudzie żadnej blond-zdolnej, młodej aktorki... Zaraz będę jeszcze szukać wszystkie są jakieś aferzaste, mało wartościowe i durne... Paris Hilton dajmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sushi
Sushi, Sake and J-rock'n'roll!
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:25, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
Gdyby nie panna Lake, właśnie Paris nadawałaby się na Arakune. Ma rozmiar stóp 43, przynajmniej jedna cecha fizyczna bliższa bardziej mężczyźnie niż kobiecie
Adam doskonały! Tildę miałam okazję podziwiać w "Constantine" jako Gabriela, niestety "Orlando". gdzie swobodnie żonglowała męskim i źeńskim wcieleniem, nie widziałam.
Biedna Sarcia, taka kłopotliwa. To co będzie z Elementalnymi? Gdyby tylko szybciej wydali czwarty tom (Japonica, słyszysz mnie?).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Astarte
Grigori
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z granic podświadomości
|
Wysłany: Śro 14:41, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
A kogo byście dały na Rociela? XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sushi
Sushi, Sake and J-rock'n'roll!
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:59, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
Greta Garbo, już została wymieniona.
Reszta wstrzymała się od głosów Zobaczymy, co będzie po publikacji kolejnego tomu i prezentacji następnych postaci. Jeden z nich ma spory filmowy potencjał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Medea
Tron
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam to wiedzieć?
|
Wysłany: Śro 19:33, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ja tam jestem z góry przeciwna ekranizacji jakiegokolwiek komiksu. Nigdy żaden film nie będzie mi odpowiadał po przeczytaniu i obejrzeiu komiksu. Fakt, taki x-meni są spoko zrobieni w filmie, jak dla mnie. Ale może mam takie zdanie, bo nie czytałam tych strych amerykańskich komiksów i w ogóle. Wychowałam się na kreskówkowych x-menach i spiderku, ale byłam wtedy w podstawówce, to się już sporo zapomniało i teraz film jest miła odmianą dla starszego widza, nie?
Ale takiego Katana to nikt świetnie nie zagra. No bo kto? Bloom?
Jako Kapelusznika proponuje JOHNY'EGO DEEP'A! (dobrze napisałam imię i nazwisko tego genialnego aktora?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sushi
Sushi, Sake and J-rock'n'roll!
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:14, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
O Kapeluszniku nie będę dyskutować, bo posypałyby się duże spoilery. Po publikacji najnowszego tomu (a wraz z nim dostarczenia czytelnikom więcej wiadomości o nim) można będzie porównać obie nasze propozycje.
Bloom na Katana? Nigdy się nad tym nie zastanawiałam... Katan ma ładną, sympatyczną, a zarazem zdradzającą ból, cierpienie i smutek twarz. Rzadko który aktor mógłby go zagrać. Zostaje manekin
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sushi dnia Śro 22:14, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|