Autor |
Wiadomość |
Katsuhiko
Cherubin
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Edo
|
Wysłany: Pon 12:27, 07 Kwi 2008 Temat postu: Kira |
|
Troszkę późno, ale lepiej późno, niż wcale powiedział pewien Rybol do pewnych ludzi.
Mam na myśli sytuację z tomu II, kiedy ciało Setsuny znajduje się już w Pałacu Wszechmagii, siedzi sobie przy nim Cry, nieopodal stoi Kira.
W każdym razie chodzi mi o kilka późniejszych kadrów(str. 328), kiedy to nasz rzeczony Mieczyk wraz ze swym orężem idzie sobie pałacowym korytarzem i napotyka Voice:
V: "Ej, ty...! to nie miejsce dla ludzi!"
K: "A czy wyglądam Ci na człowieka?"
Nie, skądże...absolutnie wcale, a wcale
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katsuhiko dnia Pon 12:30, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Medea
Tron
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam to wiedzieć?
|
Wysłany: Pon 17:47, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
No tak, przy tym się usmiałam Temn koleś bywa rozwalający... no i dla mnie śmiesznym jest, że to mieczo-człowiek A sytuacja przepyszna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sushi
Sushi, Sake and J-rock'n'roll!
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:30, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Ikea mogłaby go zatrudnić do reklamowania sprzętów
Voice się nie zna, trza mu wybaczyć Nie wie, co dobre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katsuhiko
Cherubin
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Edo
|
Wysłany: Pon 21:46, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Sushi napisał: | Ikea mogłaby go zatrudnić do reklamowania sprzętów |
" Noże, tasaki wszelakiej maści, piły, lampki nocne, gwoździe inne takowe, wszystko u Kiry, Kira poleca, Kira Wam wcale śmieci nie zaleca"
Aisatsu!!!^*^!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desmei
Admin Kadmon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:32, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Mieczo-człowiek, prawie jak ryba-miecz...
Hm, miecz zamiast nosa? o.O
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sushi
Sushi, Sake and J-rock'n'roll!
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:48, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Przydałoby się W końcu z Wesołej Gromadki tylko on ma jako takie doświadczenia w walce. Kurai żaden wróg by nie zauważył (pałętałaby się w tle i mruczała swoje inwokacje), Setsune zostałby boleśnie zignorowany, zaś Arakune lałaby na wszystko i wszystkich, zajęta podziwianiem swojej przepięknej cery i zniewalającej na chodnik urody
PS: Katsu, świetny tekst reklamowy! Biorę go (tzn. miecz)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sushi dnia Pon 22:49, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katsuhiko
Cherubin
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Edo
|
Wysłany: Pon 22:50, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Ryba-piła?
Albo zamiast ręki, podobnie jak u Edwarda Nożycorękiego
Dzięki. W końcu reklamy po to są by Szanowni Klienci brali
Co do doświadczenia w walce nie skreślałabym innych postaci. Jeżeli czegoś nie widać, to wcale nie oznacza to, że tego nie ma
Aisatsu!!!^*^!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katsuhiko dnia Pon 22:53, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Videmo
Anioł
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójstyk
|
Wysłany: Wto 22:47, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Jeśli chodzi o Kirę, to zawsze mnie rozśmieszała sytuacja z początku pierwszego tomu, kiedy Kira najspokojniej w świecie czyta książkę, podczas, gdy kilka metrów od niego tłuką Setsunę w podstępnej konfiguracji "siła złego na jednego" ;D
I ta sytuacja, kiedy Setka budzi się nagle w ciele Alex... -Gdzie jest Setsuna Moduo?! - Umarł xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sushi
Sushi, Sake and J-rock'n'roll!
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:57, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Niemniej ostatnio coś traci na rzecz angstowo-smutnych minek. Chyba, że Kira bolejący to dla was to samo, co Kira ironiczny i Kira walczący
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Videmo
Anioł
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójstyk
|
Wysłany: Śro 17:24, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Jako wytrwała fanka powiem, że w wersji angstowej nie traci na uroku xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sushi
Sushi, Sake and J-rock'n'roll!
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:33, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Videmo napisał: | Jako wytrwała fanka powiem, że w wersji angstowej nie traci na uroku xD |
Miłość fanowska wszystko wybaczy!
Wprawdzie Kira ma swój urok, to nie mogę wyjść z wrażenia, że jest tylko i wyłącznie klonem powszechnie uznanego archetypu złego chłopca, który przyciąga łamaniem konwenansów, a tymczasem sam jest klonem. Z jednej strony łamie przepisy, staje okoniem do ogólnie przyjętych praw, jest rewolucjonistą w świecie ułożonych, mdłych postaci, ale nie jest oryginalny. Jest schematem, który po raz n-ty wabi fanów. Przez tą swoją mroczną otoczkę, jego dobre uczynki i pozytywne cechy stają się dla fanów dowodem na to, że jest wielowymiarowy. Niestety nie jest. Na mnie zadziałał przez krótką chwilę, zaledwie dwa miesiące znajomości z AS'em. Potem rozpłynął się w morzu podobnych do siebie postaci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Videmo
Anioł
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójstyk
|
Wysłany: Śro 17:50, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Nie sposób odmówić Ci trochę racji (choć serce boli xD); Kira jest pewnym schematem czy archetypem, ale nawet jeśli zgodzę się, że nie jest oryginalną czy niepowtarzalną postacią, to nie wydaje mi się, że można go nazwać dwuwymiarowym... Ale cóż, miłość fanowska cierpliwa jest, łaskawa jest ^^. Lubię go straszecznie i nic na to nie poradzę ^^'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatter
Grigori
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:09, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
(tak, wiem, ostatnia odpowiedź to dawno była )
Ja chciałam zapytać, czy nazywanie Kiry "łamiącego schematy" nie jest pewnym nadużyciem. Wiem, że Sushi dodała potem, że to taki archetyp właśnie "łamiącego zasady", ale mimo to... Może sama jestem z tego archetypu, ale gdzie i w którym miejscu Kira łamie jakiekolwiek zasady? Że pali, przebija uszy Setsunie, zadaje się z narkomanami? Zasady rzędu szkolnego buntownika, ale takiego gimnazjalnego, a biorąc na wzgląd, ze Kira aspiruje raczej na dojrzałego licealistę, to w pewnym sensie "nie mogło być inaczej". I nie mam tu na myśli, że palenie jest oznaką dojrzałości (w żadnym razie), ale to, że wraz z pewnym doświadczeniem życiowym dozwolona jest pewna dowolność, i słowo "bunt" przestaje istnieć.
Co do tego, że tak się sprzeciwiał ojcu - chyba wiadomo już o co chodzi i jak małe w gruncie rzeczy miało to znaczenie później, stąd nawet się do tego nie odwołuję .
Ale też wole Kirę jako ironistę-sempaja niż mrocznego zakochanego rycerza w pogoni za czymś, czego w tym całym mroku nawet nie widać .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sushi
Sushi, Sake and J-rock'n'roll!
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:58, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
O, szykuje się dyskusja
Dla ułatwienia: wszystkie niepodpisane cytaty są Hatter.
Cytat: | Ja chciałam zapytać, czy nazywanie Kiry "łamiącego schematy" nie jest pewnym nadużyciem. |
Ja wiem, że to nie jest ambitna odpowiedź, ale: Co? Jeśli odwołujesz się do mojego zdania:
Sushi napisał: | "Wprawdzie Kira ma swój urok, to nie mogę wyjść z wrażenia, że jest tylko i wyłącznie klonem powszechnie uznanego archetypu złego chłopca, który przyciąga łamaniem konwenansów" |
To wyjaśnienie znajdziesz poniżej Równie dobrze można byłoby napisać: "Kira jest bad boyem*".
Cytat: | Wiem, że Sushi dodała potem, że to taki archetyp właśnie "łamiącego zasady", ale mimo to... Może sama jestem z tego archetypu, ale gdzie i w którym miejscu Kira łamie jakiekolwiek zasady? Że pali, przebija uszy Setsunie, zadaje się z narkomanami? Zasady rzędu szkolnego buntownika, ale takiego gimnazjalnego, a biorąc na wzgląd, ze Kira aspiruje raczej na dojrzałego licealistę, to w pewnym sensie "nie mogło być inaczej". I nie mam tu na myśli, że palenie jest oznaką dojrzałości (w żadnym razie), ale to, że wraz z pewnym doświadczeniem życiowym dozwolona jest pewna dowolność, i słowo "bunt" przestaje istnieć. |
Nieprawda. Rozrabiał ze swoim gangiem, a w czasie rozmowy z ojcem przyznaje się do popełnienia wielu głupstw, którymi naraził się sąsiadom. Dalej oznajmia, że niszczył samochody, puszczał się i bił z nauczycielami - czy to są elementy gimnazjalnego buntu? Nie, to już patologia w czystej formie, podchodząca pod przestępczą działalność. Tak jak uratowanie Setsuny i Sary z rąk policjantów. Wystarczy Ci przykładów?
Cytat: | Co do tego, że tak się sprzeciwiał ojcu - chyba wiadomo już o co chodzi i jak małe w gruncie rzeczy miało to znaczenie później, stąd nawet się do tego nie odwołuję Wink. |
A szkoda, bo to ważne
Cytat: |
Ale też wole Kirę jako ironistę-sempaja niż mrocznego zakochanego rycerza w pogoni za czymś, czego w tym całym mroku nawet nie widać Razz. |
A ja jako miecza. Pomocny, poręczny i nie angstujący po kątach. Alexiel ma gust, jeśli chodzi o ekwipunek i akcesoria
*Nie lubię tego spolszczonego określenia (razi moje anglofilskie uszy), ale nie znalazłam dosadniejszego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sushi dnia Sob 18:58, 20 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatter
Grigori
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:18, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
Sushi napisał: | Nieprawda. Rozrabiał ze swoim gangiem, a w czasie rozmowy z ojcem przyznaje się do popełnienia wielu głupstw, którymi naraził się sąsiadom. Dalej oznajmia, że niszczył samochody, puszczał się i bił z nauczycielami - czy to są elementy gimnazjalnego buntu? Nie, to już patologia w czystej formie, podchodząca pod przestępczą działalność. Tak jak uratowanie Setsuny i Sary z rąk policjantów. Wystarczy Ci przykładów? |
No tak, mówiąc krótko - pominęłam to. A pominęłam, bo podciągnęłam wszystkie te jego zachowania pod termin "sprzeciwianie się ojcu". Mus zachowywania się wbrew jego oczekiwaniom w pewnym (znacznym?) stopniu determinował jego zachowanie i biorę na to poprawkę. Dlatego nie zgadzam się, że Sushi napisał: | Cytat: | Co do tego, że tak się sprzeciwiał ojcu - chyba wiadomo już o co chodzi i jak małe w gruncie rzeczy miało to znaczenie później, stąd nawet się do tego nie odwołuję Wink. |
A szkoda, bo to ważne | ponieważ żeby dowodzić tego, jaki Kira byłby naprawdę jako człowiek bez złożonej małemu Sakuyi obietnicy, trzeba szukać dalej, już za wątkiem z ojcem.
I zanim ktokolwiek (czy Sushi, inny forumowicz czy przypadkowy przechodzień - pozdrawiam przypadkowego przechodnia!) uzna, że jestem jakaś wynaturzona, od razu zaznaczę, że rozmawiam tylko i wyłącznie o mandze, o mangowych realiach, a co za tym idzie, nawet rozbijanie się autami i puszczanie się z czym popadnie da się wg mnie zamknąć w terminie "bunt nie z wyboru". Gdybyśmy rozmawiali o czymś dziejącym się w realnym świecie, nie podchodziłabym do tego w taki - jakby nie patrzeć - "lekki" sposób. Niby oczywista oczywistość, ale chyba warto dodać, skoro padło już słowo "patologia".
Podsumowując - Kira może i wyszedł na "bad boya" (w jakim języku by to nie było, grunt, że trafia w sedno), ale motywy, dla których postępował tak a nie inaczej nie bardzo mi takowego przypominają. K. kojarzy mi się z aktorem, który polubił swoją rolę i wpisał się w schemat najpierw w wyniku złożonej obietnicy, a potem - z wygody. Nie sądzę, by kiedykolwiek splamił się głębszą refleksją na temat swojego zachowania jako człowieka. Miał swój cel, że nie udało mu się go osiągnąć to inna sprawa, jednak przez cały ten czas do niego dążył. A tym celem było oczywiście znienawidzenie go przez ojca Sakuya'i.
Co do uratowania Setki z rąk policji - znowu patrząc na to z punktu widzenia "ziemskiego" prawa i moralności nie jest to godne pochwały, ale w tym wątku już co innego zaczynało wchodzić w grę. I jakby nie było, K. sam dał się aresztować przez to, a Setka seryjnym zabójcą nie był.
Sushi napisał: | A ja jako miecza. Pomocny, poręczny i nie angstujący po kątach. Alexiel ma gust, jeśli chodzi o ekwipunek i akcesoria |
A to było prawie okrutne .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|