Autor |
Wiadomość |
Shiranui
Grigori
Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:20, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
Katsuhiko dobrze mówisz! Dzięki!
Nie przejmuję się ani trochę!
Chociaż bliżej mi do 30tki niż 20tki, nie zamierzam rezygnować z czytania mang tylko dlatego, że mi lat przybywa, albo, że jestem stateczną mężatką i dzieciatką.
Ale przyznaję, że nie raz bawią mnie reakcje znajomych "To ty oglądasz bajki i czytasz komiksy???"
A tak! i dopóki dobrze się przy tym bawię zamierzam to robić nadal.
I tu pomysł na kolejny wątek. Jak do Waszych mangowych zainteresowań podchodzą znajomi/rodzina?
Uśmiech politowania czy zrozumienie?
Jeśli ktoś ma ochotę podyskutować to chyba trzeba będzie założyć nowy temat, coby bana za offtop nie dostać.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Katsuhiko
Cherubin
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Edo
|
Wysłany: Sob 0:20, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
O, nowy temat, jak fajnie
Heh, dzięki. Jeśli coś sprawia nam przyjemność i nie rani przy tym innych, to nie ma co rezygnować Poza tym dzięki temu czujemy się młodziej
Yoroshiku!!!^*^!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ANTAL
Anioł
Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław/ Jesenik(CZ)
|
Wysłany: Sob 1:26, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
MANGA
"AS" za poziom graficzny i fabułę,
"Mononoke Hime" (Księżniczka Mononoke) za kreskę i fabułę (ogromna staranność wykonania - mam wersję niemiecką),
"Death Note" (mam angielską wersję), w sumie za to samo...
ANIME
"DN" - za całokształt (naprawdę dobra robota)
"Bokura ga Ita" (Tam byliśmy) - za klimat, oszczędność, ciepło, wielką miłość, pastelowość...
"Hotaru no Haka" (Grobowiec Świetlików) za nastrój
"BLEACH" po prostu bardzo lubię to anime (za zbudowanie alternatywnych światów) - mangi niestety nie mam
"Hanbun no Tsuki ga noboru Sora" (Gdy wschodzi półksięzyc) za ciepło i tematykę
Tsubasa Chronicle - za klimat, ciepło, temat (podróż pomiędzy światami z różnych wymiarów), dość wyraziste postacie i moim zdaniem cudowną muzykę (Kajiura Yuki)
"AS" - mimo, że strasznie okrojone w stosunku do mangi - jednak bardzo lubię to anime i często do niego wracam (choćby dla jednej z piękniejszych scen miłosnych w gatunku)
poza tym: .hack//SIGN, Madlax, Noir, Le Portrait de Petit Cosette (ładna realizacja, ładna muzyka - jak wyżej K.Y. ) i inne. Aby nie tworzyć kolejnej wypowiedzi, będę tą listę uzupełniał przez edit
Katsu, na litość boską nie przerażaj siebie samej. Po prostu masz rację. I to nawet powyżej 40-ki można doceniać i lubić amine... Tudzież znaleźć w nich w nich o wiele więcej niż tylko barwne kreskówki. A propos: Bywasz ty na zajęciach w Matsumi? Odpowiedz na PW, proszę...
27.10.2008
Dołączam "Black Lagoon" - ciekawe, dość dobrze zrobione anime. Trochę to krwawe (mafia i okolice), ale też wciagające... Ciekawy, intrygujący ending (instrumentalny)
18 listopada 2008
Mam mało czasu, ale jednak coś oglądam...
"Bokura ga Ita" (Tu byliśmy)" - ładna, dość ciepła historia szkolnej miłości. Bardzo codzienna, bez mordobicia, wrzasków, biegania po dachach, króciutkich, falujących spódniczek, ale też nie pozbawiona wdzięku. przy tym dość poważna... Sporo wzruszających chwil, ale też nie ma tu efektu wyżymaczki. Minimalizm formy graficznej, jak się doczytałem, spowodowany bardzo szczupłym budżetem - nie razi, a tworzy bardzo fajny efekt. Polecam tym, którzy nie oglądali.
Fate/Stay night" - Hmmm.... Ciekawe amine, oparte na wydanej wcześniej grze. Historia wojny o święty Graal. Bardzo ładna muzyka (Kawai Kenji). Muszę to przyznać - Japończycy mnie zadziwiają swoim bardzo swobodnym podejściem do mitologii
9.12.2008
BECK - Mongolian Chop Squad - Ciekawe anime, historia nastolatka wpleciona w historię zespołu rockowego. Droga do sławy, codzienność, przeciwności... Bardzo ciekawa oprawa muzyczna.
NANA - właściwie dopiero zacząłem to oglądać... Historia dwóch dziewczyn, które przeprowadziły się do Tokio. Dwa diametralnie różne charaktery, jednocześnie chyba się dość mocno uzupełniają...
29,12,2008
Korzystam z odrobiny wolnego czasu i oglądam dwie pozycje: Love Hina i Shingetsutan Tsukihime. Niedawno, jakoś tak przed świętami miałem "na tapecie" Elfen Lied. Smutna, mroczna produkcja. Krwawa. Pozostawiła po sobie duży smutek.
W związku z pierwszym tytułem (i nie tylko z nim) mam pytanie: dlaczego w wielu anime panny tak obtłukują chłopaków? W "L.Hina" na przykład, jest to nagminne, biedny Urashima Keitaro jest regularnie obijany przez dziewczyny.... W ogóle, jakieś strasznie wojownicze te Japonki ;P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ANTAL dnia Wto 1:07, 30 Gru 2008, w całości zmieniany 10 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ANTAL
Anioł
Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław/ Jesenik(CZ)
|
Wysłany: Wto 0:46, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
Shiranui napisał: | Katsuhiko dobrze mówisz! Dzięki!
Nie przejmuję się ani trochę!
Chociaż bliżej mi do 30tki niż 20tki, nie zamierzam rezygnować z czytania mang tylko dlatego, że mi lat przybywa, albo, że jestem stateczną mężatką i dzieciatką.
|
No i tak trzymać Fajne podejście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|