Najbardziej irytująca postać

Medea

Jest ładny. Ma spokojne spojrzenie i dłuuuugie włosy (że też się w nich nie zapląta), i jest potężny, i w ogóle. Zresztą, jest z niego taki przyjemniaczek Razz

że Secio skorzystał z jego pomocy.

Sushi

Alexiel

Ano, hermafrodyta. Idąc tym tropem, wszyscy aniołowie powinni być hermafrodytami - ponieważ skoro zabronione jest im kochać, a z nich też nie powstają małe aniołki, po co im w ogóle płeć? Rozumiem - fabuła, ale z drugiej strony to poważna niekonsekwencja struktury świata Kaori.
W religiach, których podstawą jest judaizm wspomina o duchach zsyłanych z niebios o męskich imionach, nigdy kobiecych, a potem w dalszych księgach (Nowy Testament, Koran) wyjaśniane jest, że duchy te są bezpłciowe. A z tych trzech ksiąg właśnie korzystała Kaori Wink

fabuła, fabuła, fabuła, rozumiem, ale mówię - niekonsekwencja.

Ithilloth

mnie wkurzała Kirie, oj jak ona mnie wkurzała, dobrze że później się już nie pojawiła ;o a poza nią chyba nikt... szczególnie wbrew powszechnej opinii lubię Sarę, która wcale nie jest taka cukierkowa jak na standardy shoujo, imo.
wielkie religie monoteistyczne zawsze wskazywały na męską płeć Boga i aniołów, z tego co kojarzę. skądś się potem musiał wziąć patriarchalny system rządów i obyczajów na świecie.

Medea

W Bilblii jest, że są bezpłuciowe. No, ale Biblia była pisana w czasach, gdy faceci byli najważniejsi, a kobitki nie miały nic do gadania. Tyle. Kirie była jakaś taka... dziwna. Mnie trochę wnierwiała, ale umarła czy co tam i jest git Very Happy

Sushi

Katsuhiko

Ciekawy punkt widzenia, Sushi.

Co do nielogiczności również podpisuję się pod moją poprzedniczką.

Jeśli zaś chodzi o literaturę (wyznaję pogląd, iż komiks/manga jest częścią literatury) anielską racz przyjrzeć się tworom Kossakowskiej, Alexiel. Ona również posłużyła się tzw. "Świętymi Księgami", ale zrobiła to w swoisty, oryginalny sposób.
Czy to także podciąga się pod niekonsekwencję?

Aisatsu!!!^*^!!!

Medea

Każdy autor ma prawo kreowac swój świat na własnt sposób... ludzie wiedzą, że anioły są bezpłuciowe, ale zawsze sie je uosabnia raczej z mężczyznami. A na wiekszości obrazów i rzeźb to anioły są bardzo takie... kobiece, wiecie? Leonadro da Vinci w swoim obrazie, (jakos tak) Matka Boska w grocie z Dzieciątkiem i archaniołem Michałem albo Gabrielem, to do postaci anioła pozowała mu kobieta i anioł ma kobiece rysy twarzy i w ogóle delakatny jest Very Happy

Katsuhiko

To zależy od kultury, Medeo. W jednej anioły są "bezpciowe" ( cytując za znaną mnie i Alexiel panią z 208), ale przedstawiane jako quasi-kobiety, w innej jako quasi-mężczyźni.
Nasze dziedzictwo, jako mieszkańców Starego Świata, przyzwyczaiło nas do postaci aniołów o efemerycznych, typowych raczej niewieście cechach. Mówię tu zarówno o aniołach-stróżach jak i chociażby o wyższych aniołach. Przykład? Hans Memling "Sąd ostateczny"- postać skrzydlatego znanego nam jako Misiek Wink

Aisatsu!!!^*^!!!

Medea

Dla mnie anioły zawsze będą się kojarzyć z istotami niesamowicie pieknymi i wspaniałymi, których postać będzie tak majestatyczna i niesamowita, że nie obejmie jej ludzka świadomość.

O!

Katsuhiko

O.o Zatkało mnie Wink

Coż, de gustibus i tak dalej...

Aisatsu!!!^*^!!!

lisz666

dobry anioł to martwy anioł Twisted Evil

Katsuhiko

lisz666

hmm.. pomyślmy, zrobił mi coś?? To jednak bardziej kwestia tego że istnieją Razz

Medea

Anioły sa super Very Happy

mają skrzydełka i potrafią latać Very Happy

kiedyś chciałam być aniołem Wink